O mnie

Dawno, dawno temu żyła sobie mała dziewczynka, która chciała zostać fotografką i pisarką. Lata mijały, dorosła i skończyła szkołę. Wydawać mogłoby się, że ma wszystko czego zapragnie, ale jednak zawsze chciała czegoś więcej. Skończyła studia na Uniwersytecie Medycznym, a potem na zwykłym uniwersytecie. Miała już wyjeżdżać nawet na studia do Wielkiej Brytanii, ale wybrała rodzime zakątki i polską kulturę. To „coś” nadal było w niej.

Świetlik powstał właściwie wtedy, gdy po raz pierwszy wzięła do ręki aparat, czyli gdy miała 12 lat. Była to stara Minolta, ale jakimś cudem gdzieś się zawieruszyła. Do tej pory nikt nie wie kiedy i gdzie.

Ta mała dziewczynka to ja – Marta Kobylska. Od zawsze miałam pragnienie, aby stworzyć takie miejsce. Nie wiedziałam jak, kiedy i gdzie. Ale miałam przeczucie, że we właściwym czasie to się spełni. Chciałam opowiadać za pomocą zdjęć i słów. Uczuć. Emocji. Dźwięków. Książek.

Chcę, żeby każdy wierzył w to, że jest gdzieś na świecie miejsce, które może wypełnić swoim talentem. Na co dzień niestety nie widzimy tego, że coś potrafimy i tysiąc razy poddajemy się, zanim spróbujemy. I ja też taka jestem, niczym w tym nie różnię się od Was. Jestem Martą z Warszawy, która marzy, kocha, ma lepsze i gorsze dni. Ale bardzo chcę wychodzić poza tę swoją strefę komfortu i tworzyć. Tak bardzo wstydzę się, że wychodzę do Was.

 

Cieszę się, że tu zajrzałeś! Rozgość się z dobrą herbatą. Czuj się jak u siebie w domu. Albo w innym miejscu, które bardzo, bardzo jest Ci bliskie i w którym możesz być sobą. 

Za Świetlikiem stoi jedna osoba – Marta, czyli… ja 😉

Choć na co dzień mieszkam w Warszawie, to bardzo lubię podróżować, aby spotykać się z Wami przy okazji różnych pięknych wydarzeń.
Jestem uzależniona od tworzenia, herbaty & kawy, świeżych kwiatów i spacerów po lesie, wartościowych rozmów. Bardzo rzadko łatwo przychodzi mi mówienie o tym, co mnie dotyka i wzrusza.
W fotografii cenię prostotę. I również co jest najważniejsze – ŚWIATŁO – stąd Świetlik.
Napisz gdzie i kiedy odbędzie się Wasza uroczystość. Przy okazji w skrócie możecie podzielić się informacjami jak ją sobie wyobrażacie. Pytajcie nawet o najdziwniejsze sprawy!

A jeśli nie chce Wam się tego wszystkiego pisać, to opowiedzcie mi o tym przy kawie! 🙂

Czym jest świetlik?